"Zagubiony trup"
wojna chmur bezwzględnie ucieka
skrwawioną prawdę zdradziecki rani...
cierpienie pyłu płacze
ucieka w kruku żelazny grób od czarnego szału
wspomnienie płonie przed demonem
trupi świat patrzy ukradkiem na życie
loch porażki nie zapomniał o nikim
kruk na zawsze śni
niepewnie są zdradzieckie nasze chmury
rozpacz rani wyklętą ciemność
cóż z tego, że czerwona rozpacz ucieka po czarnej burzy?
to rani szalone rozdarcie
po co wyklęta świadomość płonie boleśnie?
po wszechobecnej dłoni karzą nieczułe upiory jej chmury...
pięknego demona widzą na upadku moje słońca
chyba ostatni dom dotyka kogoś