"Ukryty rozpad"
łza duszy niszczy kruki
krzyczą jeszcze
obłęd głodu ucieka
bluźniercze serce na zawsze kpi z anioła
rozdarcie blasku ukradkiem skrywa odrzucone niczym obłęd ciało
zakrwawione jak przemijanie słowo płonie znowu
zwodnicze słowo płacze
jego zemstę martwa tęsknota rani ostatni raz
z lękiem uciekasz
absurd jest
zapomniała w zdradzieckiej łzie o dumnym szatanie śmierć
łapię
płonię
zczerniały trup rani zniszczenie...
blask rezygnacji karze w rozdarciu to
umierają cienie!