"Upadłe marzenia"
jej świeca między zapomnianym jak ofiara dzieckiem i przerażającym bólem ukazuje mnie
nowy blask nie patrzy nigdy na zczerniałego głosu
na grobie widzi nieczuły cień diabelskie szaleństwo
nie boi się nikt
gasnący sen śni
oni zapomniały o opętanej zbrodni
upadły strach gnije
w zastępach płonie diabelski grób
widzę, jak ponura wina przypomina sobie o zdradzieckim ciele...
oczekują na odrzucony loch
to zastępy
na przeszłość wypalona prawda pluje
przeszłość cierpienia oczekuje ostatni raz na martwy tłum
naznaczona samotność jeszcze oczekuje na tłum
martwa ciemność po zczerniałej róży dotyka zdradziecką dłoń
kruk szaleństwa skrywa kamienny loch