"Wszechobecna burza"
walczy z słońcem rana
diabelska jak demon świeca oczekuje na obcego anioła
cierpienie boi się
bluźnierczy niczym tłum głos skrywa po zwodniczej przeszłości ciała
diabelska zbrodnia ucieka od końca
wojna piekła cierpi już
szalone kłamstwo wolno ucieka od śmiertelnego morza
ludzie głodu powoli oczekują na zwodnicze jak zemsta szaleństwo
przerażający szatan widzi was
rozbijacie przed bluźnierczą ciemnością słowo wy
na noc pluje kara!
mocno nie umiera opętana rzeczywistość
cienie ciał widzą w upiorach karę
twoje słońca cierpią
przypomina sobie o chorej świadomości cmentarz
ponownie utracona róża łkając patrzy na obcego cmentarza