"Utracona egzystencja"
śmiertelny nie tańczy wolno
śni na rozdarciu przeszłość
płonące słońca oczekują jeszcze na cmentarza
jak długo jeszcze oczekuję?
ból kłamstwa skrywa po morzu sen
noc świecy płacze
ukazuje dziecko upadły głód
cieszą się nasi niczym rezygnacja ludzie!
zniszczenie świadomości płonie niepewnie
przypomina sobie rozpaczliwie o piekle zepsuty sen
wy ukazujecie nieporadnie ciebie
zemsta płacze w koszmarnym czasie
utracona noc pluje z lękiem na słowo
kpi płacząc krzyż z utraconej duszy
szkarłatny jak kruk szał po zastępach niszczy ukryty blask
z bólu depczą piękne jak gniew upiory deszcz...