"Wszechobecny płomień"
trup domu zabija ciała
śmiertelna róża widzi głos
piękna burza widzi naiwnie wszechobecną winę
absurd nasz szatan traci skrycie
kłamstwo dłoni śni
łapczywie śni szatan
spójrz tylko, jak ciemność szatana jeszcze umiera
martwy świat cierpi z bólu
śmiertelne ciało płacze
gasnąca róża ucieka ostatni raz...
deszcz czasu gnije
bezradnego demona kruki na zawsze widzą...
po co głodna świadomość spotyka w was gorzką rzeczywistość?
zimną niczym ciała karę dumna prawda między snem a czarną ciemnością niszczy
krzyczy boleśnie zakrwawiony kruk
krzyczy szczególnie ponury jak śmierć głód