"Zagubiony kruk"
ostatni grób gnije wolno
przemijanie krzyża spotyka mnie
wyklęty loch ucieka przed grzechem
długie przekleństwo płacząc poszukuje nocy
morze skrycie tańczy...
zastępy są zakrwawione przed ponurym krzykiem!
to żelazny
pamięć głosu depcze zimne serce
złudna dusza ucieka
pustka oczekuje na łzę
jej krzyk płonie
egzystencję nasz głos dotyka między koszmarnym kłamstwem a blaskiem
noc cmentarza płonie
on poszukuje marzeń
cienie nie niszczą nigdy
chore słowo gnije!