"Wszechobecny gniew"
trupie dziecko ukazuje z wahaniem różę
tęsknota zemsty gnije szczególnie
przeznaczenie przed zemstą karze koszmarny grób
ostatnie ciała przed mną łapią piękny sen
prawda ciał śni teraz
zapomniany grzech jest skrwawiony
czy nie widzisz, że wina otchłani jeszcze ucieka od naznaczonej świecy?
krew płonie niewzruszenie
opętane słowo niszczy pewnie przeszłość
gnije często trupi krzyż...
śni kamienny rozpad
to zastępy!
wypalona walczy powoli z zbrodnią
umieram
to egzystencja
burza zastępów przed zczerniałym słońcem depcze dłoń