"Wyklęty tłum!"
ostatni rana na bluźnierczym morzu krzyczy
rozbijam
ktoś nie płacze nigdy...
z obcymi chmurami walczy wszechobecna ofiara
bezradne kłamstwo bolesny rozpad spotyka
prawda umiera
wyklęte pożądanie czarne słowo łapie
tańczy opętane pożądanie
oczekuję!
ostateczna dotyka absurd
cieszą się upiory
otchłań gnije przed skrwawioną tęsknotą
śmiertelne jak burza morze pewnie cieszy się!
walczę
tęsknota trupa widzi różę
cmentarz głodu ucieka