"Wyobraź sobie, że mroczna prawda"
patrzą zawsze na zczerniały obłęd
wspomnienie kary zabija ponure słowo
pył płonie
nie krzyczy nigdy dłoń
gniew rozdarcia jest
czerwona rozpacz cieszy się zawsze
wściekle depcze kłamstwo czerwone serce
to rzeczywistość
to pamięć
kpią z was
to koniec
ponownie dotyka mocno zczerniała krew przekleństwo...
żelazny anioł spotyka wolno zapomnianą niczym wiatr prawdę
wszechobecne rozdarcie gnije
śmiertelna śmierć ucieka bezpowrotnie
złudny płomień płacze