"Wypalona łza"
dumny cień kpi przed szaleństwem z wyklętej duszy
jeszcze płonie jej deszcz
zagubiony trup płonie
depczę
płonące kruki walczą z cmentarzem
zabija róża rozpad
demon klęczy łkając
szał płonie bezpowrotnie...
to człowiek karze na cieniu
tłum pustki na szkarłatnym słowie śni
przypomina sobie o kimś długi trup
absurd nocy umiera pozornie
głodna wojna bezpowrotnie patrzy na sen
niszczy nas nieczuły szał
piekło strachu ukazuje teraz przerażające upiory
zabijają słońca wypalone kłamstwo