"Wojna śmiertelna"
kogoś ostateczna rana rani
płacze ukradkiem rzeczywistość
poza tym płacze już dumny szał
przed nowym rozpadem ucieka chora świadomość od tego
nie patrzę na nikogo...
niebo blasku ucieka niecierpliwie od ulotnej krwi
wyklętą różę rani pełny zniszczenia upadek
zczerniałe przeznaczenie płonie
płonie wściekle trup
moja róża umiera naiwnie
boję się ja!
wspomnienie ciała boi się szczególnie
słońca płonią po cierpieniu
głód tęsknoty boi się na gorzkim upadku!
czarne ciała depczą na czerwonym kłamstwie zakrwawione słońca
spójrz tylko, jak wy płaczecie...