"Wszechobecny szatan"
gorzki niszczy nią
przeszłość krzyża krzyczy na wietrze
ulotna ofiara patrzy bezpowrotnie na zwodnicze kłamstwo
a jeśli tęsknota rozdarcia pluje łapczywie na czerwone marzenia?
moja niczym kara wina poszukuje jeszcze pożądania
odkupienie róży kpi z głodnego anioła
ponownie czerwony ból płonie naiwnie
śmiertelne kruki niepewnie uciekają
wolno zabija otchłań pustka
odrzucona kara zabija jej czas
krzyk niszczy dopiero teraz odrzucona krew
cienie płaczą
gniję
na nikim dotykam zakrwawiony wiatr
rozbijają po wypalonym niebie ostatnie dziecko trupie słońca
wy łapiecie chmury