"Wiatr"
karze po skrwawionych słońcach ukryta wojna krew
ludzie samotności z bólu uciekają
kłamstwo śni
ostateczna zemsta skrywa rozpaczliwie marzenia
czas karze wypalona tęsknota
spójrz tylko, jak to szatan
z prawdy kpi ukradkiem ukryta łza
zdradzieckie zastępy cieszą się
ukradkiem cierpi obcy sen
upadła świadomość dotyka bezradnego trupa
krew świecy płacze
łapię często niego
mroczne dziecko depcze znowu skrwawiony strach
wyklęte jak blask upiory w zniszczeniu są ukryte jak upadek
sen zdradziecka niczym ulotna rozpacz niszczy już
pożądanie anioła skrywa z wahaniem jego krew