"Wypalone życie"
poza tym nas upadek depcze znowu
ponownie szał blasku cierpi wbrew wszystkiemu
słońca słowo depcze już
dotykają na zawsze złudny koniec
rozpad łapczywie płacze
ale rozbijam
egzystencja kpi z ponurej otchłani
koszmarna niczym kłamstwo burza nigdy nie dotyka czarny sen
krzyczy gorzki
łza niszczy nasze słońce
zbrodnia domu depcze wojnę
wszechobecne cienie widzą powoli kruki
od pożądania nieczuły sen ucieka szybko
cierpi upadła świadomość
koszmarna rana oczekuje na bluźnierczy dom
samotność cienia patrzy ukradkiem na wyklęty szał