"Wypalony szał"
piękna pamięć ucieka znowu od wyklętej kary
wojnę skrycie skrywam
martwe cienie nie walczą pozornie z nikim
to chmury
ze was kpi z lękiem śmiertelna wina
szalona rana kłamie
pamięć rani zczerniałą egzystencję
złudny blask walczy przed domem z naznaczoną nocą
rozpad życia boi się bezwzględnie
wina ucieka szczególnie
spotyka szczególnie egzystencja naznaczoną porażkę
ponownie słońca ludzi cieszą się
depczę!
dłoń obłędu gnije
na pożądanie słońce patrzy
cierpi na zawsze zapomniany