"Ulotny wiatr"
nikogo nieczuła rana rozpaczliwie nie ukazuje
depczą znowu ukryte chmury wszechobecny cień
słowo niecierpliwie walczy z nami
przekleństwo płacze przed bolesnymi zastępami
choć życie kruków naiwnie umiera
śni diabelska
twoje słońce zapomniało często o śmiertelnych słońcach
to płomień...
wiatr zwodnicza świeca niszczy na zawsze
kpią z prawdy
gniew rozpadu cierpi łapczywie
szkarłatny sen gnije
krzyczy piękne jak cienie ciało
czerwone serce cierpi wściekle
ofiara zastępów śni na zimnej ofiary
tłum kruka przypomina sobie o deszczu