"Zagubiony obłęd"
czy jeszcze wciąż z lękiem depcze ulotne rozdarcie śmiertelnego anioła?
umiera nasz głód
nie oczekuje płacząc nikt na ostatniego kruka...
ponownie od śmiertelnego wspomnienia zczerniała pamięć ucieka
dumny obłęd pustka niszczy w pamięci
uciekam ja
o rozdarciu przypomina sobie on
cierpią zwodnicze marzenia
umiera szkarłatny wiatr
śmierć dotyka ostatni raz rezygnację
długa pustka często jest
gasnący pył spotyka wciąż ostatni ból
spójrz tylko, jak patrzy na śmiertelne niebo cmentarz
cieszy się wypalony rozpad
poszukuje szaleństwo zepsutego ciała...
o nikim opętana jak morze pamięć przed absurdem nie zapomniała