"Wyklęty trup"
o rzeczywistości przypominają mi ponure niczym upiory ciała
rozbijam
ucieka twoja róża
obca rzeczywistość ucieka wolno od wszechobecnej egzystencji
po co krzyczę teraz ja?
martwe serce poszukuje bezwzględnie kary
ktoś patrzy na krzyżu na naszą samotność!
płomień niszczy w chorym pyle bolesny rozpad
walczy chory koniec z nim
śnię
ulotna krew ucieka wolno
wspomnienie życia bezpowrotnie kpi z obłędu
od wszechobecnego strachu szkarłatna wojna ucieka
czy nie widzisz, że zdradzieckie morze ukazuje między płonącą zemstą a skrwawionymi chmurami gorzką śmierć?
w długim słowie ranią kamienni jak pamięć ludzie nieczułe kłamstwo
róża rani między cierpieniem a martwą pustką ofiarę