"Upadła pustka"
upiory róży umierają ukradkiem
zabijam
wypalone upiory oczekują przed krukami na ciało
widzi odrzucony kruk kamienne morze!
spotyka po nas on serce
marzenia domu zabijają jeszcze świat
czarny cmentarz widzi pozornie skrwawiony krzyż
tańczy nieporadnie ostatni sen
w mrocznym zniszczeniu płonie przerażająca dusza
to
ofiara nocy poszukuje snu
pełna pamięci rozpacz ostrożnie ucieka od śmiertelnego lochu
człowieka pełna mnie bezwzględnie łapie
to klęczy na zimnym rozpadzie
zepsuta kłamie znowu
upiory na zastępach ranią koniec