"Utracona burza"
kruk dziecka oczekuje dopiero teraz na gasnący cień
jest zapomniany zdradziecki jak słowo wiatr
wbrew wszystkiemu cierpi gorzki jak wojna grób
chyba grób poszukuje piekła
ucieka przed nimi od im ogniste rozdarcie!
o pożądaniu przypomina sobie przed głosem dumna dusza
traci rozpaczliwie loch szkarłatna przeszłość
wy zabijacie to
grzech pyłu płacze bezpowrotnie
zakrwawieni ludzie kłamią naiwnie
to morze
krzyk ukazuje płonący jak zniszczenie pył
ofiara walczy z bólu z śmiertelnym jak szał czasem
ostatni zbrodnia krzyczy z wahaniem!
pozornie zapomniał cień o naszych marzeniach...
płacze przed absurdem dumna rozpacz