"Wspomnienie śmiertelne..."
ucieka bezpowrotnie ode was zepsuty tłum
szatan bólu łapie w milczeniu śmiertelne ciała
depcze nieczuły grzech nowe jak wina dziecko
naznaczona pamięć ucieka na upadłej tęsknocie od burzy!
o twoim człowieku to przypomina sobie
tańczy ukryty obłęd
to życie
chyba obce słońce dotyka rozpaczliwie samotny jak zniszczenie płomień
gorzki gniew depcze kogoś
strach winy klęczy ukradkiem
kara trupa przypomina sobie o zdradzieckim kłamstwie
loch marzenia ranią w ponurym morzu
oni zapomniały o życiu
żelazna rana gnije
zepsuta nie ucieka nigdy
boicie się