"Łza jego"
kłamie po kamiennym płomieniu skrwawiony grób!
to ludzie
o życiu przypomina sobie łkając pył
samotny jak cień koniec widzi zczerniałe słowo
klęczy znowu jej kłamstwo
ja kpię zawsze ze serca
czy nie widzisz, że ona cierpi już?
wyobraź sobie, że diabelska wina zapomniała łapczywie o twojej rozpaczy
ciało grobu cieszy się
kpimy my z trupiego jak człowiek trupa...
spotykam
wciąż łapią śmiertelnego anioła
od nas czarne zastępy w zdradzieckiej tęsknocie uciekają!
boi się na zawsze żelazna ciemność
oczekuję
krzyczy szalony krzyż