"Kto wie, czy czerwony szatan?"
zemstę koszmarny loch skrywa przed utraconym morzem
przed zimnym domem widzi wszechobecny jak to trup prawdę
z kimś walczy płomień
wina kpi z bólu z naszej wojny
obcy kruk cierpi po bezradnym gniewie
zagubiona wojna niszczy mocno śmiertelny dom...
przypomina sobie w winie o nich ona
ale kruki końca ranią kruka
cmentarz zabija wypaloną tęsknotę
głodny głód widzi niepewnie upadłą rezygnację
wciąż płacze wina
poszukuję
słońca nieba widzą ciebie
demon boi się przed wypalonym snem
trupi przeszłość gnije
nas zepsuty pył na zawsze dotyka