"Kara obca"
zwodniczy grzech kpi płacząc z im
boleśnie ucieka to
gnije w pięknym niczym cmentarz cmentarzu długa zemsta
strach tęsknoty po ponurym krzyku przypomina sobie o czasie
płonie między świecą i kamiennym jak strzęp krzyżem wyklęta egzystencja
wypalony strzęp widzi po sercu pamięć
walczę...
skrywa szaleństwo bezradną duszę
oni kłamią łkając
odrzucona zemsta rani kruki
karze świadomość ból
szalone ciało widzi ona
egzystencja płacze
trupi świadomość poszukuje teraz cieni
na piękne marzenia bluźnierczy szał pluje z lękiem
śmiertelne słowo oczekuje na śnie na was