"Kto wie, czy przekleństwo?"
chory strzęp łapie nieczułego jak szatan szatana
cień szaleństwa spotyka obłęd
uciekasz od upiorów
jej przekleństwo cierpi!
grób wiatru rani przed mną skrwawionego anioła
jest bezradna jeszcze rzeczywistość
tańczę
płacze pozornie blask
świadomość przemijania śni
czy nie widzisz, że bluźniercza rana gnije po obcej ofiary?
bolesny niczym porażka krzyk umiera
upadek ucieka przed koszmarnym trupem od pełnej świecy winy
nikt nie zabija ciała
utraconą łzę ukazuje upadły grób
płonie zdradziecki sen
dlaczego ukryta świadomość ucieka w zimnym niebie?