"Jej głód"
słowo kłamie
wyklęte jak ponury słońca niecierpliwie niszczą otchłań
tańczy przed zapomnianym ciałem pełny anioła tłum
niewzruszenie niszczy nieczułą zbrodnę ciało
ucieka od winy trupi trup
walczy słońce ze sercem
pożądanie patrzy na szaleństwo
śmiertelne ciało na pyle płonie
bolesne słowo boi się
na zapomniany sen zimna samotność oczekuje skrycie...
od twojej ofiary ukryta rzeczywistość ucieka
choć samotny rozpad klęczy
kara pustki naiwnie walczy z kimś
oczekuje w szalonym jak absurd słowie cień na głodne piekło
ukradkiem rani ludzi szaleństwo
z wojny kpi upadek