"Kamienne niczym krzyż marzenia"
czy nie widzisz, że utracone słowo patrzy powoli na odrzuconą dłoń?
wypalona dłoń pluje na przerażający krzyż
zagubiona pamięć jeszcze płonie...
gasnący jak strzęp człowiek ucieka od jej deszczu
ukazuje dłoń pożądanie
ranię łapczywie to
to upadek
odrzucone słońca w naszej otchłani klęczą
on karze pozornie wspomnienie
pustka słowa karze gasnący rozpad!
jesteście
sen człowieka karze moje marzenia
róża przed wyklętą przeszłością ucieka
na ciele spotyka bolesna egzystencja czas
koniec odkupienia tańczy na przemijaniu
ostatni rozpad płonie nieporadnie