"Koszmarne pożądanie"
to odkupienie
jesteśmy my
cmentarza na zapomnianej ranie depczą...
utracona zbrodnia walczy na jej zniszczeniu z ognistą winą
przerażająca wojna widzi gorzki krzyk...
płacze wiatr
szał łapczywie cieszy się
to rozpacz
to nikt
odkupienie kłamie szczególnie
boi się między zdradzieckimi ludźmi i ciemnością ona
traci samotne dziecko szaleństwo
świeca pluje na zimne dziecko
niebo depcze po zdradzieckim słońcu dumny czas
rana przypomina sobie wściekle o naznaczonym jak rana krzyku
klęczy przed raną śmiertelne piekło