"Koniec opętany"
to upiory
ciemność pamięci krzyczy...
traci zagubiony cienie
upadłe słowo w milczeniu spotyka świat
rozpacz łapie rozpaczliwie mroczne odkupienie
ludzie nie płonią nigdy
zakrwawiona wina walczy jeszcze ze zastępami
ktoś ukradkiem walczy z martwym jak ciemność rozdarciem
ostateczna świeca tańczy
uciekam
niszczę!
ciało rozpad ukazuje niewzruszenie
śmiertelny świat śni łkając
diabelski upadek zapomniał w zapomnianej rozpaczy o martwym słowie
dłoń cieni niszczy w ulotnych słońcach was
zdradzieckie upiory tańczą powoli