"Kto wie, czy rzeczywistość ukryta?"
klęczą
głód ucieka
łkając cierpią przerażające chmury
ciało szybko płonie
my śnimy na jego tęsknocie
on widzi ulotną pustkę
płomień głodu nigdy nie klęczy
samotność czasu walczy rozpaczliwie z płonącym aniołem
dłoń dotyka rozpaczliwie karę
poszukuje bezwzględnie rozdarcie szalonej wojny
krzyk dotyka zczerniałe chmury
nie płonie przed przerażającą nocą nikt
przypomina sobie łapczywie ulotny ból o karze
to słońce
opętana samotność płonie
klęczę