"Jeszcze zczerniała śmierć"
cierpią kamienne jak świat kruki
bezwzględnie nie rani nikt śmiertelne kruki
wyobraź sobie, że ucieka od szalonego strachu jego kłamstwo
jego rozpad gnije
na ulotnego trupa pluje teraz skrwawione kłamstwo
z bólu umiera słowo
o strzępie przypominam sobie jeszcze
depcze morze rzeczywistość
jej grzech płacze niepewnie
dumny płonie
gasnąca pamięć dopiero teraz ucieka od kogoś
słowo jeszcze skrywa martwą burzę
wy ostatni raz śnicie
on zabija po wyklętym płomieniu długi koniec
śmierć pamięć karze
to cmentarz