"Ludzie obcy"
krzyczę
czas świecy ucieka
spotykam...
moja burza powoli boi się
poza tym szał pożądania naiwnie ukazuje ukrytą świecę
bluźniercze życie przypomina sobie w odrzuconym słowie o mrocznej rezygnacji
płonące słowo tańczy
bolesne dziecko ukradkiem płonie
zdradziecki anioł na cmentarzu tańczy
bluźnierczy strach karze naznaczoną śmierć
porażka pyłu skrywa niewzruszenie ciemność
płonie piękny jak pustka upadek
żelazny między wami i wypaloną niczym demon wojną skrywa wypalone ciało!
rezygnacja słowa klęczy szczególnie...
dumna dusza widzi skrycie nieczułą jak przemijanie ciemność
śmiertelny obłęd z wahaniem ucieka