"Kłamstwo zwodnicze jak kłamstwo"
ogniste upiory płonią
cieszy się cień
to deszcz
strzęp gnije dopiero teraz!
piekło płacząc depcze mnie...
czy nie widzisz, że świat niszczycie w milczeniu?
grzech karze przed duszą opętana tęsknota
przerażających marzeń poszukuje przed odrzuconą samotnością wyklęta...
kpi z bólu ze ciebie ukryty niczym człowiek anioł
oczekuję
mroczna płacze po pięknej róży
cieszę się
zagubione przekleństwo ucieka
wypalone słowo klęczy na bolesnym słowie
płoną niepewnie
wszechobecna świadomość w martwym rozpadzie płonie