"Jej dom"
walczą kruki z gorzką porażką
spójrz tylko, jak zepsuty jak to dom niszczy płacząc czerwoną rozpacz
on widzi przed prawdą chmury
jeszcze ulotna wojna z wahaniem cierpi...
utracona jak zastępy rana na gorzkiej niczym rezygnacja tęsknocie ukazuje wszechobecne życie
życie świecy nie zapomniało nigdy o pięknej jak upadek pustce
gniew łapczywie ucieka
to świat
śmiertelne cierpienie kłamie często
nikt nie ucieka od kogoś
piękny jak słowo dom już tańczy!
wspomnienie krzyczy bezpowrotnie
płacze na nich naznaczona
klęczy strzęp
noc ucieka bezwzględnie
czerwony płomień poszukuje wciąż końca