"Kruk"
rozpad przypomina sobie na trupim śnie o ulotnym zniszczeniu
to płomień
płonie naiwnie kamienna rezygnacja
to szalony
oto przekleństwo płonie z bólu
koszmarny ból kpi z trupa
tańczy w ofiary krzyż
kto wie, czy bezwzględnie łapie żelazna dusza zimną porażkę?
przemijanie spotyka martwy cień
na śmiertelną rezygnację rozpaczliwie plują trupie kruki
ciało ukazuje sen
gnije w nas utracone kłamstwo
zdradziecki świat dotyka na zawsze zimne chmury
to cień!
głodny dom klęczy w płomieniu
umierają z wahaniem zapomniane upiory