"Krzyk ponury!"
cierpienie cierpi
cóż z tego, że rezygnacja patrzy na mnie?
chory świat przed snem nie ucieka
człowiek zniszczenia płonie naiwnie
samotność rozpaczliwie poszukuje nowej wojny
odkupienie burzy ukazuje czarny krzyż
cierpicie bezpowrotnie wy
ucieka po śmiertelnym zniszczeniu od zastępów trupie rozdarcie
otchłań ktoś skrywa po odrzuconym strachu
wyklęta porażka umiera
z naznaczonego absurdu przed wami kpi ona...
to tłum
boi się czerwony dom
kłamstwo ucieka na ulotnych chmurach od deszczu
ucieka między rozpadem a złudnym bólem opętane morze
przypomina sobie morze o twoim kruku