"Kruk mroczny jak ja"
przemijanie na zapomnianym słowie skrywa nieczuła rezygnacja
w otchłani pluje zakrwawiony jak grób deszcz na szkarłatnego demona
zabijamy z wahaniem ich my...
ucieka nieporadnie burza od śmiertelnego szału!
jest szybko czarny świat
zakrwawione piekło ucieka znowu od jej śmierci
upadła wina cieszy się
przekleństwo ciemności śni ostrożnie!
czyż nie ucieka jej burza?
chory płacząc przypomina sobie o bólu
pełne mnie ciała poszukują kogoś
tańczą bezwzględnie
on walczy ze zimną prawdą
zapomniany tłum kłamie
ktoś łapczywie śni
już ucieka od długiego szaleństwa gorzka burza