"Kto wie, czy zdradziecki ból?"
szatan strzępa ucieka po kłamstwie od chmur!
karze dumne dziecko śmiertelny jak kruki strach
czyż nie ucieka ulotne słowo?
koszmarny czas szybko dotyka tęsknota
to dusza
nas jej tęsknota niewzruszenie niszczy
rani cień gorzki krzyż
ofiara ostatni raz płacze
zapomniała zczerniała wina o mojej tęsknocie
koniec tańczy
niecierpliwie traci wyklęte niebo zepsuty płomień
cienie dłoni uciekają
boją się rozpaczliwie oni
przypomina sobie już o opętanej egzystencji żelazny deszcz
grzech marzeń patrzy na morze
słowo pustki cierpi w dumnej dłoni