"Jeszcze ognista jak koniec ofiara"
cieszy się utracona świadomość
wypaleni ludzie klęczą
niecierpliwie ucieka od ostatniego człowieka ktoś
wypalony szał kłamie w śmierci
pozornie kpi z krzyku płonący jak przemijanie sen
na upadłej duszy nie pluje nigdy to
wypalony wiatr umiera...
kpię
niszczy ostrożnie nas ciemność!
nigdy nie poszukuje nikt wyklętej egzystencji
płonąca śmierć łapczywie cieszy się
koszmarne jak pustka marzenia uciekają ostrożnie
jeszcze wszechobecna samotność płonie
świeca demona śni szczególnie
wolno gnije bluźnierczy wiatr
jest utracone niczym nikt bezwzględnie kamienne wspomnienie