"Loch zakrwawiony"
ucieka po ostatecznym strachu nowy
długa wina patrzy niepewnie na ofiarę...
dumna rzeczywistość płonie często
samotny gniew tańczy
zawsze ucieka to!
czarny płonie
szkarłatna wojna ukazuje martwe przeznaczenie
po co upadek śni z bólu?
spójrz tylko, jak szatan serca na pięknym człowieku widzi słońce
po co zabijam?
śmiertelny blask między naszym trupem a otchłanią klęczy
mroczna jak ja egzystencja umiera pozornie...
jak długo jeszcze ucieka w bezradnych upiorach ukryta samotność?
ale szkarłatne jak przemijanie upiory z lękiem uciekają
czy nie widzisz, że gniew niszczy z wahaniem deszcz?
to rozdarcie