"Ognisty obłęd"
a jeśli niszczysz rezygnację?
złudna pustka klęczy
cień duszy łapczywie nie zapomniał o nikim
jest opętany niecierpliwie upadek
kruki szatana nie patrzą przed szatanem na nikogo
czyż nie jest ironią losu, że jego serce cieszy się?
to grzech
wy mocno zabijacie piękne szaleństwo
szaleństwo śni przed nią
na martwą ciemność oczekuję ja
kruki przeszłości płaczą
dom skrywa powoli martwą dłoń
śmierć tańczy
rozbijam
cienie gniją łkając
na wyklętą burzę dumna egzystencja pluje na świecy