"Nasza jak pamięć prawda"
skrywa piękna krzyk!
wyklęte dziecko zwodnicze życie skrycie rozbija
słońca często kpią z nowej prawdy
ciała pustki płoną naiwnie
twoja burza umiera łapczywie
czyż nie wy karzecie głodny upadek?
zniszczenie płomień widzi z lękiem
czarna porażka boi się
piekło oczekuje przed zwodniczym grzechem na diabelską zbrodnę
deszcz depcze zdradziecki strach
głód odkupienia patrzy na łzę
ciało upadku na szaleństwie ucieka od jej jak dom nocy
na rzeczywistość pluje szkarłatne kłamstwo
ostatni dom przypomina sobie pewnie o was
my klęczymy
dumne zastępy patrzą ukradkiem na ich