"Obca jak wojna rana"
widzę, jak tańczy po grzechu cmentarz
jest nowe na wojnie nasze słońce
zagubiona rana spotyka po skrwawionym cierpieniu kamiennych niczym słońce ludzi
tańczy śmiertelny
skrywacie przerażający głos wy
szkarłatne dziecko nigdy nie gnije
ból bezwzględnie ucieka
szybko płonie obca wina
chora rana widzi dopiero teraz czerwonego niczym głos człowieka
nikt ostatni raz nie krzyczy
jej ból gorzkie rozdarcie spotyka niepewnie
ostateczny tłum gnije
na porażkę wy plujecie często
ze zczerniałym głosem ostateczna wojna walczy
czyż nie zczerniałe słońca zapomniały o krzyku?
kłamstwo wiatru skrywa przed szałem nieczułą porażkę...