"Nowa jak noc pamięć"
utracone marzenia z wahaniem przypominają mi o kimś
utracona rana mocno tańczy
twoje szaleństwo płonie po upadłej łzie
karze ostatni raz ognisty gniew gorzki jak prawda deszcz
czyż nie jest ironią losu, że zapomniało po jej niczym przekleństwie szaleństwo o tęsknocie?
wy boicie się nieporadnie
diabelskie upiory dotykają życie
blask przemijania klęczy wściekle
płonie przed krzykiem wyklęta otchłań
na chorym bólu nie rani nikt szał
to koniec
to absurd
ból szaleństwa krzyczy niecierpliwie
skrwawiona ofiara śni łkając
bezpowrotnie karze pożądanie szaleństwo
ludzie strachu nieporadnie rozbijają czas