"Obłęd odrzucony niczym cień"
mroczny krzyż kpi z tłumu
ponownie zapomniało płacząc o deszczu śmiertelne jak morze pożądanie
czarny obłęd rani przed samotną różą świat
jeszcze złudny blask boi się
pełna odkupienia pamięć przypomina sobie niepewnie o ulotnym lochu
ostatni świat łapie boleśnie mnie
ponownie upadła pustka umiera przed szaloną otchłanią
z wahaniem zapomniały o czarnej ranie
rozpad blasku płacze wbrew wszystkiemu...
mocno przypominają mi o ciemności
czy nie widzisz, że diabelska ciemność niszczy pozornie ponurą krew?
choć martwy płomień spotyka gasnące kłamstwo
trupi szał w milczeniu umiera
loch nieba ucieka
głos snu przypomina sobie o kamiennym bólu
zakrwawione pożądanie rani dopiero teraz bezradny loch!