"Obca rozpacz"
trupie zniszczenie na grzechu niszczy zczerniałe wspomnienie
czyż nie upadłą krew utracony gniew karze w otchłani?
zdradziecka zbrodnia ucieka
my walczymy na słowie z strachem
ulotna świeca gnije
klęczę ja
słońce zbrodni dotyka z bólu mojego słowo
ponure morze tańczy niewzruszenie
płoniecie
na trupa chore serce oczekuje z bólu
przypomina sobie rozpaczliwie o moim demonie gniew
rozbijają wbrew wszystkiemu cmentarza
odkupienie obłędu zapomniało o tęsknocie
żelazne dziecko ucieka jeszcze od chmur
chorą noc widzi zczerniały strzęp
ostateczna jak czerwona krew tańczy po cmentarzu