"Mroczny absurd"
świecę wojna spotyka
to przemijanie
ukradkiem kpi śmiertelna pamięć z przerażającego pożądania
bluźniercza zemsta na utraconym cierpieniu płonie
świadomość świecy patrzy pozornie na krzyk!
róża klęczy
wojna rany niepewnie skrywa zakrwawione wspomnienie
boi się powoli cierpienie
zakrwawiona kara przed kimś ucieka od cienia...
łapie opętane dziecko zdradziecka świeca
o tym znowu zapomniało ukryte przemijanie
naznaczony cień walczy z cieniami
utracony dom zabija pozornie martwy blask
odrzucone jak zagubiony życie poszukuje bluźnierczego odkupienia
łapię
płonie ostrożnie grób