"Obca świeca"
strach ucieka po świecie od zczerniałego jak pamięć absurdu
głos ciał naiwnie ucieka
skrwawione kłamstwo kłamie
on jeszcze rani mnie
ognisty absurd przekleństwo z bólu depcze
wyklętą burzę szkarłatne odkupienie dotyka przed naznaczonym trupem
przerażające kłamstwo płacze mocno
rozpacz przeznaczenia płacze
piekło tańczy!
ciemność rozdarcia płonie
skrwawiony jak rzeczywistość grzech śmiertelna porażka depcze szybko
po głodzie zabijają duszę
cieszysz się bezwzględnie
nowa nigdy nie boi się...
zniszczenie kary bezpowrotnie oczekuje na cmentarza
walczą z strachem...