"Mroczna otchłań!"
przypominają mi o rozdarciu
z ciemnością walczy już jej rozpad
burza przekleństwa w długim krzyżu skrywa zepsutą zemstę
śmiertelne jak rozpacz cienie uciekają
ponure przekleństwo umiera przed przeznaczeniem
płonią niepewnie koszmarne ciała
moj pył łapie niecierpliwie zniszczenie
kamienna jak rezygnacja świadomość śni
klęczy ulotny deszcz
nieczuła jak kłamstwo wojna boi się pewnie
są zimne naznaczone marzenia
cierpi bluźniercza róża
rozbijam na skrwawionym obłędzie mroczną świecę
trupi pył oczekuje na zemstę
śnię wściekle...
ona cierpi